Niedopuszczalne zachowania w związku

Związki są różnorodne, a każdy z nas ma inny poziom tolerancji na pewne zachowania. Niby wiesz, że wszystko jest w porządku, że nie jesteś uwikłana w toksyczny związek, jednak pewne działania partnera lub partnerki nie pozwalają Ci spać spokojnie. Często zachowania, jakich się doświadcza od drugiej osoby, są czymś, co wydaje się normalne. Czynnościami, które zna się z domu, dzieciństwa, podwórka lub szkoły, dlatego też się ich nie kwestionuje. Ciężko znaleźć w sobie siłę, gdy coś sprawia, że czujemy się niekomfortowo, a z drugiej strony nasza podświadomość mówi, że tak już przecież było, że to nic strasznego. Dziś zaprezentujemy kilka zachowań, które nie mogą mieć miejsca w związku. Uczucie miłości powinno być synonimem bezpiecznej przystani, a nie ciągłego stresu i zdenerwowania. 

Nadwyrężanie zaufania

Zaufanie jest absolutną podstawą w związku, dlatego partnerzy nie powinni siebie zawodzić. W związku nie ma miejsca na kłamstwa, kontakt z byłymi partnerami lub spotkania za naszymi plecami. Nikt nigdy nie powinien się na to godzić. Jest to karygodne zachowanie dla obydwóch stron. Skutecznie podkopuje związek, niszcząc jego fundamenty. Tyczy się to wielu zachowań, nie tylko aż tak skrajnych. Ciężko jest żyć z osobą, która nie dotrzymuje słowa, kłamie lub ma zawsze coś ważniejszego do zrobienia. Każda impreza, na którą nie poszliście, każde spóźnienie jest zadrą w sercu, która ostatecznie prowadzi do rozpadu związku lub obniżenia poczucia wartości drugiej osoby. To życie w ciągłym stresie i niepewności, a tak nie wygląda stabilny związek. Partnerstwo to poczucie bezpieczeństwa i zaufanie, niebalansowanie na krawędzi i ciągła frustracja. 

Brak zrozumienia dla uczuć

Może się to wydawać błahe, jednak uczucia w związku to istotna kwestia. Lekceważenie ich przez drugą osobę doprowadza do nadszarpnięcia zaufania, obniżenia poczucia wartości partnera, a nawet do rozpadu związku. Umniejszanie uczuciom drugiej osoby jest bardzo bolesne. Do związków należy podchodzić ze zrozumieniem i cierpliwością. Każdy z nas jest inny, jedni są wylewni, drudzy wszystko przeżywają wewnątrz siebie. Jednak gdy druga osoba otwiera się dla nas, ważne jest, aby starać się ją zrozumieć, pocieszyć i ukoić. W życiu każdego z nas są problemy, ważne jest, aby druga osoba potrafiła je wysłuchać i postarała się pomóc. Nie może ich ignorować lub w odpowiedzi rzucać półsłówkami, ponieważ to nie ma sensu. Przynosi tylko jeszcze więcej bólu niż ukojenia. Nie zawsze trzeba rozumieć drugą stronę, istotna jest sama chęć zrozumienia. Czasami wysłuchanie problemów partnera i potraktowanie ich poważnie, przynosi ulgę naszej drugiej połówce. Warto być otwartym na drugiego człowieka. Nie można go traktować ironicznie, z przymrużeniem oka lub twierdzić, że moje problemy są ważniejsze niż twoje. 

Ciągła kontrola

Nie ma nic gorszego niż zazdrosny partner, który chce kontrolować wszystko wokół. Sprawdzanie telefonu, Facebooka, Instagrama, a nawet stanu konta bankowego jest niedopuszczalne. Od takich ludzi należy uciekać. Jest to prosta droga do uwikłania się w toksyczny związek, który oprócz złamanego serca i zniszczonej psychiki nie przyniesie nic dobrego. Kłótnie o liczbę obserwowanych osób, lajki, komentarze, ilość wydanych pieniędzy nie mogą mieć miejsca. W zdrowym związku nie ma przestrzeni na takie rzeczy. Nadmierna kontrola jest zła. Związek to zaufanie i bezpieczeństwo. Nie ciągłe sprawdzanie mediów społecznościowych drugiej osoby, szczególnie za jej plecami. Nie ma w tym nic dobrego. Od takich zachowań jest tylko krok do przemocy fizycznej lub ekonomicznej. Jest to smutne, jednak prawdziwe. Są ludzie, którzy mają nieprzepracowane problemy. Na ich koncie znajdują się zerwane zaręczyny, zdrady i złamane serca. Zazwyczaj to ich raniono, dlatego teraz są przewrażliwieni na tym punkcie. Ich nowy partner lub partnerka nie musi tego rozumieć, a tym bardziej akceptować. W związki wchodzi się wtedy, kiedy jest się gotowym, a przeszłe koszmary nie zaśmiecają nam już głowy. Każda nowa osoba to inna historia, chyba że działamy wedle określonego schematu. Wtedy należy kierować swe kroki do gabinetu psychoterapeuty, a następnie podjąć próby stworzenia szczęśliwego związku.