Ewa Chodakowska obchodzi 11. rocznicę ślubu. “To miał być wakacyjny romans”!

Ewa Chodakowska to „trenerka całej Polski”, a o jej życiu i sukcesach rozpisują się wszystkie tabloidy w Polsce. Jej historia zestawiana jest z bajką Kopciuszek. Ewa, skromna dziewczyna z Bieszczad podbiła serca Polek. Co prawda, podczas ćwiczeń jej nienawidzą, a potem kochają miłością bezgraniczną. Nie tylko za zmianę nawyków żywieniowych tysięcy kobiet, ale też za szczerość i spontaniczność towarzyszące trenerce w niemalże każdej chwili. Życie Ewy Chodakowskiej pełne było wzlotów i upadków. Zaczęła studia, jednak ich nie skończyła. Nie były dla niej. Następnie wyjechała do Anglii za pracą. Po dwóch latach wycieńczona angielską deszczową pogodą i pragnąca wakacji wyleciała na urlop do słonecznej Grecji. Był to strzał w dziesiątkę. Na jej drodze stanął “grecki bóg”, jej obecny mąż- Lefteris Kavoukis. Niejednokrotnie trenerka mówiła, że w swym życiu wiele zawdzięcza intuicji. Często powtarza, że kilka lat temu nie myślała o karierze trenerki, jednak przeczucia jej nie zawiodły, dla Polek stała się wzorem do naśladowania w świecie fitnessu. Tak samo było w przypadku jej obecnego męża. W tym roku para obchodziła 11 rocznicę związku. Poznajmy kulisy tej znajomości. 

Pobyt w Grecji strzałem w dziesiątkę

Ewa Chodakowska swego męża poznała 11 lat temu na wakacjach w Grecji. Z okazji rocznicy znajomości z Lefterisem w swych mediach społecznościowych zamieściła ostatnio szczere wyznanie, ujawniając dotąd nieznane fakty o ich związku. Okazało się, że Lefteris miał być tylko wakacyjną miłością. Jednak Ewa postawiła wszystko na jedną kartę i wprowadziła się do niego po 10 dniach znajomości. Co więcej, oznajmiła mu to wprost w swój dobrze wszystkim znany bezpośredni sposób. Lefteris sporo od niej starszy, dużo bardziej rozsądny, zdobył się tylko na krótkie „OK”. Intuicja trenerki jej nie zawiodła. W Grecji układało im się cudownie, a następnie trenerka przyjechała podbić Polskę. Udało jej się to. Jej treningi zdobyły rzesze fanów, a ona sama ciężko pracowała na swoją markę. W 2013 roku para wzięła ślub w całości zorganizowany przez Joannę Przetakiewicz. Nie było to typowe polskie wesele, Ewa nie brała udziału w przygotowaniach, na ten czas wyjeżdżając do Grecji. Pomimo tego dobrze wspomina dzień ślubu i uważa, że wszystko wyszło perfekcyjnie. Ewa i Lefteris do dziś są razem i tworzą świetny duet.